fbpx

Kiedy zwiedzacie Rzym i po wielu przebytych krokach potrzebujecie przerwy i filiżanki kawy zajrzyjcie do jednego ze słynnych barów Wiecznego Miasta. Cieszą się one długą historią oraz renomą. Często gościły one w swoich progach ważne osobistości życia politycznego czy kulturalnego Rzymu a nawet świata. Może kawa w nich nie należy do najtańszych ale z pewnością będzie ona niezapomnianym przeżyciem. Zapraszam Was dzisiaj do rzymskich kawiarni z historią, które mieszczą się w centrum Wiecznego Miasta.

 

Wizytę po historycznych kawiarniach Rzymu zaczynamy od bramy wjazdowej do miasta, od bramy Popolo. Jej nazwa sięga być może Średniowiecza kiedy ponoć ten plac wraz ze stojącym na nim kościołem Santa Maria del Popolo ufundował lud Rzymu, czyli popolo Romano. Być może nazwa placu nawiązuje jeszcze nawet do antyku, kiedy rosły tu topole po łacinie nazywane populus.

Tędy przez bramę Popolo wjeżdżała w 1655 roku królowa Szwecji Krystyna Wazówna po swoim cudownym nawróceniu na katolicyzm. Tutaj z wielkim honorami witał ją papież Aleksander VII. Na jego to zlecenie bramę wjazdowä przerobił Gian Lorenzo Bernini. Od strony miasta nad głównym łukiem widnieje napis po łacinie „Felici favsto[qve] ingressvi anno Dom[ini] MDCLV”. W języku polskim oznacza to „na wjazd szczęśliwy i pomyślny Rok Pański 1655”.

Tędy do Rzymu wjeżdżali goście, monarchowie i ambasadorzy zdążający do papieża. Wśród bardzo ważnych osobistości znajdowała się również nasza polska księżniczka Maria Klementyna Sobieska. Była ona wnuczką naszego wielkiego Jana III Sobieskiego, pogromcy Turków pod Wiedniem. Tędy też do miasta przybywali arystokraci w ramach Grand Tour. I to oni stanowili w Rzymie pierwszych turystów spragnionych historii, literatury i kultury pogłębiając swoje nauki i wiedzę o świecie. To oni właśnie stawali się też pierwszą klientelą barów, których w osiemnastowiecznym Rzymie było około dwustu.

Tutaj na Placu Popolo uczestnicy Grand Tour spotykali się często z racji tego, że w tej okolicy znajdowały się hotele oraz pensjonaty dla ówczesnych turystów. Poza tym tuż przy placu jeden z kościołów, Santa Maria in Montesanto, jest kościołem artystów. Tutaj na mszę w niedzielę uczęszczali artyści, pisarze oraz śmietanka arystokratyczna, która przybywała do Rzymu z całego świata. Z tego też powodu przy placu, po jego obu stronach, powstały dwa bliźniacze bary.

 

1) BAR ROSATI

 

Bar Rosati

 

W miejscu dzisiejszego Bar Rosati na początku XX wieku znajdował się sklep mleczarski, który w 1922 roku zakupili bracia Marco i Enrico Rosati. Zamienili oni to miejsce w jeden z najsłynniejszych barów Rzymu znanych nie tylko w mieście ale i na świecie.

Do tego baru codziennie przybywała królewska kareta z Pałacu na Kwirynale, rezydencji Króla Włoch i stąd jechały słodkie przysmaki na królewski stół. Tutaj począwszy już od powstania baru, w latach dwudziestych ubiegłego stulecia spotykali się przedstawiciele rzymskiej śmietanki artystycznej i intelektualnej. To właśnie Caffé Rosati stało się ich kultowym lokalem Rzymu.

W latach trzydziestych bar przeżywał dni swojej świetności. Jego bywalcami byli malarze, którzy mieszkali lub których pracownie znajdowały się na pobliskiej via Margutta znanej jako ulica artystów w Rzymie. W tym okresie przesiadywał tutaj w sali wewnątrz słynny rzymski poeta Trilussa, który mieszkał w pobliżu.

Po wojnie nastąpił jego prawdziwy rozkwit i sięgnął on szczytu swojej popularności. Jego bywalcem był reżyser Federico Fellini, który czuł się tutaj jak w domu gdyż pochodził z Rimini tak jak bracia Rosati, właściciele lokalu. Przychodzili tu często słynny pisarz Pier Paolo Pasolini brutalnie zamordowany później w Ostii. Wśród gości byli Elsa Morante, pisarka i poetka, autorka książek dla dzieci, malarz De Chirico czy Bernardo Bertolucci, znany scenopisarz i reżyser.

Od prawie stu lat Bar Rosati, który wciąż zachowuje swój oryginalny klimat retro przyciąga nie tylko artystów ale również turystów z całego świata. Tu w stolicy Włoch położyli oni kamień milowy w historii miasta. Do dzisiaj nie przestają oni przyciągać swoją jakością oraz przepiękną scenerią Placu Popolo.

 

Adres: Bar Rosati

Piazza del Popolo 4-5-5A

 

2) CAFFÈ CANOVA

 

Caffè Canova

 

Naprzeciwko Baru Rosati, dokładnie po przeciwnej stronie Placu Popolo przygląda mu się Caffè Canova. Wyglądają oni jak bracia bliźniacy nieco różniący się od siebie lub jak dwie świątynie. Rzeczywiście jak dwie świątynie gdyż pozwolenie sobie tu na filiżankę kawy jest prawie rytuałem religijnym.

Do Caffè Canova po Drugiej Wojnie Światowej często zaglądała rzymska burżuazja. Jego bywalcami byli redaktorzy i pracownicy telewizji Rai, której to budynki wówczas znajdowały się w pobliżu. Kochał to miejsce również sam Fellini do takiego stopnia, że bar szczyci się galerią zdjęć jemu dedykowaną. Jako ciekawostkę mogę dodać, iż wieki reżyser pijał tu tylko świeżo wyciśnięty sok z mandarynek.

Canova tak jak Rosati były ulubionymi miejscami niedzielnych spotkań ze względu na pobliski kościół Santa Maria di Montesanto zwany „kościołem artystów”. To w nim odbywały się msze dla artystów i oni to po nabożeństwie do barów wpadali na kawę, pogawędkę, przekąskę lub lody. Bar Canova był bardzo oblegany głównie zimą gdyż jego stoliki wystawione były na słońcu.

Dzisiaj Caffè Canova jest nowoczesnym lokalem z modnym wystrojem. Proponuje on po trosze wszystkiego na każdą porę dnia. A wieczorem zaprasza on na muzykę na żywo na swoim przepięknym tarasie Giardino Musica u podnóża romantycznego o wiecznie zielonego wzgórza Pincio.

 

Adres: Canova

Piazza del Popolo 16

 

3) CAFFÈ MUSEO ATELIER CANOVA TADOLINI

 

Caffè Museo Atelier Canova Tadolini

 

Kawiarnia Museo Atelier Canova Tadolini jest zdecydowanie miejscem bardzo szczególnym i oryginalnym choć mniej znanym wśród historycznych kawiarni Rzymu. Tutaj możemy nie tylko zanurzyć się w zapachu parzonej kawy ale również w sztuce. Zatrzymanie się tu na kawę jest zdecydowanie niezapomnianym doświadczeniem.

Wnętrze kawiarni jest wypełnione rzeźbami, popiersiami, modelami oraz grupami posągów z marmuru i brązu. Niektóre z nich są tak gigantyczne, że sięgają wręcz sufitu. A wszystko to ustawione jest według oryginalnego nieporządku jakim kierował się artysta Antonio Canova, który tutaj pracował w swoim atelier. Mistrz rzeźby neoklasycznej w roku 1818 przedłużył wynajem studio już na nazwisko swojego najlepszego ucznia Adamo Tadolini, stąd nazwa kawiarni.

Do roku 1967 korzystały z atelier pokolenia artystów z rodziny Tadolini. W związku z tym tutaj oprócz dzieł Antonio Canova zobaczymy też prace Adamo Tadolini, Scipione, Giulio oraz Enrico. Jedną sala jest piękniejsza od drugiej i wszystkie różnią się od siebie. Wśród nich znajdziemy Sala Anatomia, czyli salę anatomii, dwie sale Scipione a w nich twórczość Scipione Tadolini, następnie Sala Canova, Sala Enrico, Sala Adamo, Sala Giulio i Sala Paolina.

Adres: Museo Atelier Canova Tadolini

Via del Babuino, 150/A

 

4) BABBINGTON’S TEA ROOM

 

Babbington’ Tea Room

 

Babington’s Tea Room, często nazywana kawiarnią angielską, jest miejscem, gdzie możemy delektować się również wyjątkową herbatą. I to w jakim otoczeniu: samego Placu Hiszpańskiego tuż przy słynnych schodach. A siedząc przy stoliku możemy rozkoszować się widokiem na fontannę Barcaccia wykonaną przez dwóch Berninich, ojca i syna.

Historia tego wyjątkowego miejsca, które Rzymianie zwą „Bèbinton” jest tak samo wyjątkowa jak sama kawiarnia. Założyły ją w roku 1893 dwie dobrze usytuowane Angielki Isabel Cargill i Anna Maria Babington. Miejsce to oferowało Anglikom, którzy w Rzymie mieszkali lub przebywali herbatę oraz czytelnię. Pomysł ten był bardzo nowatorski zważywszy na to, że wówczas herbata była we Włoszech sprzedawana w aptekach (!) i jej picie nie było tak popularne jak w Anglii.

Babbington’s Tea Room odniosła ogromny sukces wśród europejskiej arystokracji, która brała udział w Grand Tour. Na liście miejsc oczywiście były Włoch i Rzym jako punkty obowiązkowe a ten słynny lokal stał się punktem odniesienia. Babbington’s przetrwał nawet okres faszyzmu kiedy to uprawiana była polityka antyangielska. Tutaj przychodzili politycy i prominenci reżimu i przesiadywali oni w pierwszej sali zaś w trzeciej zbierali się antyfaszyści, którzy wchodzili i wychodzili przez kuchnię.

Dzisiaj lokal ten nadal zachowuje swój wiktoriański wystrój i klimat. Jego meble przywodzą na myśl angielską wieś. W karcie zaś znajdziemy tradycyjne scones Królowej Wiktorii oraz ogromny wybór doskonałej jakości herbaty. Wiele z tych herbat to mieszanki stworzone tylko i wyłącznie dla klientów Babbington’s i dostępne tylko u nich.

Tutaj możemy również zjeść proste dania w porze obiadowej takie jak tradycyjne fish and chips, hamburger, curry czy wołowy stek. Nie są one tanie ale najwyraźniej niewielu to zniechęca gdyż trudno jest znaleźć stolik bez wcześniejszej rezerwacji. Niestety tutaj nie wypijemy kawy al banco czyli na stojąco przy barze jak to czynią rzymianie w wielu barach.

Adres: Babington’s Tea Room

Piazza di Spagna 23

 

5) ANTICO CAFFÈ GRECO

 

Antico Caffè Greco

 

Antico Caffè Greco jest najstarszą ze wszystkich rzymskich kawiarni w Rzymie i drugą najstarszą w całych Włoszech zaraz po weneckiej Caffè Florian. Powstała ona w 1760 roku i od momentu założenia jest nieprzerwanie otwarta. Nazwę swoją zawdzięcza założycielowi Nicola della Maddalena zwany Greco ze względu na swoje pochodzenie.

W epoce Grand Tour Antico Caffè Greco było obowiązkowym miejscem spotkań i życia towarzyskiego. Dodam jeszcze ciekawostkę, że adres kawiarni do korespondencji bardzo często podawali obcokrajowcy i turyści przebywający w Rzymie. Znajdowała się tutaj skrzyneczka pocztowa, gdzie mogli oni odbierać swoją pocztę. Na swoich salach kawiarnia gościła artystów, intelektualistów, polityków, pisarzy, malarzy i historyków.

Lista słynnych osobistości, która odwiedzała to słynne miejsce jest znacząca. Znajdziemy wśród nich takie nazwiska jak George Byron, Wolfgang Goethe, Artur Schopenhauer, Buffalo Bill, Antonio Canova, Casanova, De Chirico, Orson Welles, Wagner, Mark Twain, Stendhal, Nietzsche, Pasolini, kardynał Pecci, późniejszy papież Leon XIII (to jemu w prezencie przywieziono od Matejki „Bitwę pod Wiedniem” w 1883 roku, która to do dzisiaj znajduje się w Muzeach Watykańskich).

Do jej bywalców należeli też słynni Polacy: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński, Cyprian Kamil Norwid, Henryk Sienkiewicz, Jan Matejko Parandowski, Włodzimierz Przerwa Tetmajer, Stefan Żeromski, Czesław Miłosz.

Kolejną ciekawostką jest to, że dzisiaj Caffè Greco jest oprócz kawiarni największą na świecie prywatną galerią sztuki otwartą dla zwiedzających. Mieści ona w swoich salach około 300 dzieł sztuki. Koniecznie tam zajrzyjcie na kawkę i obejrzyjcie te przepiękne obrazy. Kawa nie jest tania, szczególnie kiedy zamawiamy przy stoliku, ale zawsze mniej drastyczna dla naszej kieszeni jest opcja al banco czyli na stojąco przy barze.

 

Adres: Antico Caffè Greco

Via dei Condotti, 86

 

6) SANT’EUSTACHIO

 

Sant’ Eustacchio

 

Sant’Eustachio jest kolejnym barem instytucją w Rzymie. Zrodził się w roku 1938 w pobliżu Panteonu wówczas nazywając się Caffè e Latte. Miejsce to dzisiaj jest przede wszystkim palarnią kawy z piecem na drewno. Proponuje ono w sprzedaży swoją kawę ekologiczną oraz przeróżne produkty na jej bazie.

Tutaj obowiązkowo musicie zamówić Gran Caffè podane z kremową pianką. Jest to wyśmienity napój, który zdecydowanie postawi nas nogi i da siły do dalszego zwiedzania Wiecznego Miasta. Kawa jest podawana słodzona (zuccherato) jeśli zaś chcemy kawę bez cukru potrzebujemy ją zamawiając przy ladzie to zaznaczyć (senza zucchero)

Jedyny minus stanowi rozmiar lokalu: jest on malutki i oferuje tylko kilka stolików na zewnątrz. Tworzy to dużo zamieszania i wywołuje chaos gdyż jest wielu chętnych żeby usiąść, ale są to głównie turyści. Można jednak wypić kawę również na stojąco przy ladzie, czyli al banco jak robi to wielu Włochów i rzymian. Pamiętajcie, że kawa przy stoliku ma inną cenę niż ta przy ladzie.

 

Adres: Sant’Eustachio

Piazza Sant’Eustachio 82

Kilka lat temu powstał jeszcze ich kolejny lokal też niedaleko Panteonu na via della Maddalena 36, który nazywa się Emporio Sant’ Eustacchio. Jest on bardziej nowoczesny ale oferuje dokładnie takie same produkty jak Sant’Eustachio. Tutaj możemy nawet usiąść przy stoliku wewnątrz i coś przegryźć.

 

7) CAFFÈ TAZZA D’ORO

 

Caffè Tazza d’Oro

 

Caffè Tazza d’Oro (la Casa del caffè al Pantheon) to konkurencja pobliskiego Sant’ Eustacchio od 1944 roku, od kiedy powstał. Znajduje się po przeciwnej stronie Panteonu także w miejscu również konkurencyjnym. Sama tam zaglądam bardzo często kiedy tylko jestem w okolicy Panteonu. Mają duży wybór kawy. Można też do cappuccino zamówić mleko sojowe, ryżowe lub migdałowe. Są to opcje dla wegan oraz tych, co mleka krowiego nie tolerują.

Miejsce jest zawsze pełne Rzymian, którzy tu w okolicy pracują oraz turystów, którzy słyszeli już o Tazza D’Oro na całym świecie. Najbardziej jednak zasłynęła ta kawiarnia swoim granita di caffè. Jest to mocno zmrożona kawa z kawałeczkami lodu i podwójną porcją bitej śmietany, jedna na dnie kubeczka, druga na górze. Must w Rzymie.

 

Granita di caffè

 

Również Tazza d’Oro jest przede wszystkim palarnią kawy, która proponuje jej przeróżne odmiany z całego świata. Nawet sam znak firmowy mówi „el mejor del mundo’” czyli najlepsza na świecie wykorzystując obrazek kobiety rozsiewającej ziarna. Czy jest to kawa najlepsza w Rzymie? Sami musicie spróbować i to ocenić.

 

Adres: Caffè Tazza d’oro

Via degli Orfani 84

 

A jakiego rodzaju kawy możecie napić się przeczytajcie tutaj

https://basiakaminska.pl/?s=Rodzaje+kawy

 

Tyle doskonałej kawy można spróbować w Rzymie prawie na każdym kroku, a zapewne jeszcze lepiej smakuje ona w takich wyjątkowych miejscach. W ciągu ostatnich 250 latach miasto widziało narodziny wielu barów z kawą, z tym nektarem bogów. Stały się one prawdziwymi bohaterami kultury i życia codziennego Wiecznego Miasta.

 

Jeśli wpis przydał Ci się, daj mi znać proszę.

Jeśli znasz kogoś, komu może się przydać, udostępnij go proszę.

 

Basia Kaminska

filolożka anglistka instruktorka języka angielskiego

od 2007 roku w Rzymie

przewodniczka po Rzymie, regionie Lacjum i Watykanie w języku angielskim i polskim

autorka eprzewodników „Rzymskie smaki” , „W cieniu Rzymu”, „Ostia na jeden dzień i na wakacje”

wielojęzyczna mama wielojęzycznego dorosłego syna