Wiele osób chce wejść na kopułę Bazyliki Świętego Piotra i pyta mnie o bilety, ceny, rezerwacje, schody, windę i kolejki. Od Wielkanocy 2023 roku Watykan wprowadził duże zmiany. Tutaj znajdziecie aktualne informacje na temat zwiedzania kopuły tego największego kościoła na świecie i zdecydowanie jednej z najciekawszych atrakcji Wiecznego Miasta.
Naszą przygodę zaczynamy na Placu Świętego Piotra. Przyzwoicie ubrani, czyli mając zakryte kolana i ramiona, przechodzimy przez bramkę, gdzie jest mierzona temperatura. Następnie kierujemy się do bramek z wykrywaczami metalu, gdzie musimy, tak jak na lotnisku, położyć na taśmie nasze torby, aparaty fotograficzne, czasami paski i zegarki. Pamiętajmy o tym, że tak jak na lotniskach, wiele przedmiotów nie wniesiemy ze sobą, na przykład noży czy nożyczek ani też szklanych butelek.
Jeśli ktoś z Was ma zamiar wejść na kopułę, albo pokonać może tylko część trasy na kopułę z dzieckiem, które jest w wózku, wózek należy zostawić w przechowalni. Znajduje się ona tuż przed wejściem po schodach do bazyliki. Z wózkami też nie zostaniemy wpuszczeni do kościoła.
Po przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa idziemy w stronę bazyliki i schodami do kościoła kierujemy się na lewo. Tu widnieje napis cupola i strzałka, która nas zaprowadzi do kasy pod rzeźbą Karola Wielkiego na koniu (Carlo Magno).
Informacja ze strzałką kierująca do kasy i na kopułę
Przy kasie wiszą ogłoszenia, które nas informują, że na górę kopuły prowadzi 551 stopni. Można po nich się wspiąć kupując bilet za 8 euro, lub za 10 euro można część schodów, dokładnie 231, pokonać windą. Bilet ulgowy kosztuje 5 euro i jest dostępny dla dzieci z wycieczkami szkolnymi lub dla rodzin z większą liczbą dzieci.
UWAGA! Bilety możemy zakupić jedynie na miejscu, za gotówkę lub płacąc kartą płatniczą lub kredytową.
UWAGA! Tutaj nie jest akceptowany Roma Pass ani żadne inne bilety czy przepustki.
Wstęp na kopułę jest otwarty od godziny 7.30 do 17.00 w okresie od 1 października do 31 marca. W okresie letnim, czyli od 1 kwietnia do 30 września, od 7.30 do 18.00.
Nawet jeśli wybierzemy bilet z winą, żeby dostać się na sam szczyt kopuły musimy część drogi odbyć schodami (320 stopni). Pamiętajmy o tym, że niektóre korytarze są bardzo wąskie i nieco pochylone. Na ogłoszeniach przed zakupem biletów jest ostrzeżenie, że osobom z problemami sercowymi, z problemami układu krażenia lub z niepełnosprawnościami motorycznymi odradza się wspinaczkę na szczyt kopuły. Zdecydowanie jest to wyprawa dla osób, które są w dobrej formie fizycznej i nie cierpią na klaustrofobię.
Kasa biletowa pod posągiem Karola Wielkiego
Przechodzimy dalej do kasy, gdzie kupujemy bilety i z biletami idziemy wyznaczonym przez bordowe liny przejściem do drzwi bazylie po lewj stronie. Wchodzimy przez nie do bazyliki i udajemy się do wejścia na klatkę schodową lub do windy, w zależności od zakupionego biletu. Czasami musimy poczekać kiedy winda jest pełna. Tutaj są skanowane nasze bilety i możemy zacząć naszą wędrówkę.
Wejście na kopułę prowadzi przez bazylikę
W ciągu moich lat pracy na kopułę weszłam tylko dwa razy pokonujac wszystkie stopnie. Zaś z moimi grupami na kopule byłam zapewne kilkaset razy. Był taki okres w moim życiu, że kopułę zaliczałam nawet trzy razy w tygodniu.
Idąc po schodach lub przemierzając pierwszy odcinek windą docieramy na dach bazyliki i przed nami pojawia się kopuła tak ogromna, że może nas przytłoczyć jej splendor.
Fragment kopuły widziany z dachu bazyliki
Wchodzimy schodkami do korytarza, który tak naprawdę znajduje się między dwoma kopułami. Idąc tym korytarzem, który nieco się wznosi, lewą ręką możemy dotknąć kopuły wewnętrznej, a prawą zewnętrznej.
Korytarz między dwoma kopułami
Kopuła została zaprojektowana przez geniusza Renesansu Michała Anioła zafascynowanego kopułą katedry we Florencji autorstwa Filippo Brunelleschi. Obie kopuły są dwupowłokowe, co oznacza, że składają się w rzeczywistości z dwóch kopuł: zewnętrznej większej i wewnętrznej mniejszej.
Popiersie Michała Anioła na dachu bazyliki
Michał Anioł zaprojektował il cupolone (tak nazywaja kopułę Rzymianie) będąc już w zaawansowanym wieku, mając 71 lat i nadzorował jest konstrukcję aż do swojej śmierci w roku 1564. Zmarł w wieku 89 lat (!).
Il cupolone jest najwyższą budowlą w Rzymie. Jej wysokość razem z latarnią i krzyżem wynosi 132 metry. Niepisane prawo mówi, że żaden budynek w Rzymie nie może być wyższy niż kopuła Bazyliki Świętego Piotra.
Kula ze złoconego brązu na szczycie kopuły może pomieścić wewnątrz aż 12 osób. Była ona otwarta dla zwiedzajacych do lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Przeczytałam gdzieś, że w niej papież Grzegorz XVI gościł cara Mikołaja I w 1845 roku, a w 1847 roku papież Pius IX króla Hiszpanii Alfonso XIII.
Tyle ciekawostek i wracamy do naszego zwiedzania. Byliśmy już w korytarzu pomiędzy dwoma kopułami i tędy dostaniemy się na wewnętrzny balkon osadzony na bębnie kopuły. Znajduje się on wewnątrz bazyliki i z tej perspektywy możemy podziwiać ten ogromny kościół z góry. Robi on niesamowite wrażenie.
Balkon jest zabezpieczony siatką tak, abyśmy mogli się na nim czuć bezpiecznie. Niemniej jednak widziałam wiele osób na trzesących się nogach, zatem jeżeli macie lęk wysokości, odradzam wyprawę na kopułę. Tym balkonem właśnie musicie przejść do kolejnych drzwi, aby móc kontynuować wspinaczkę.
Tym jednak z Was, którzy nie mają lęku wysokości polecam najpierw przyjrzeć się dekoracjom, które widnieją na ścianach. Zobaczycie tu wszędzie malutkie kwadraciki z kamienia i szkła, które tworzą przepiękne mozaiki. Prawie cała bazylika jest właśnie pokryta mozaikami. Znajduje się w niej tylko jeden obraz i jeden fresk, ale o tym będzie innym razem.
Mozaiki na ścianach kopuły
Kiedy uniesiemy głowę do góry, zobaczymy kapiącą złotem mozaikę dekorującą kopułę. Te wszyskie kosteczki tworzące tło są pokryte prawdziwym złotem. Mozaikę w kopule zaprojektował Cavalier D’Arpino. O artyście i jego mieście Arpino pisałam tutaj.
Ta gigantyczna mozaika wyglądająca nieco jak rozłożony parasol, przedstawia apostołów i świętych trzymających symbole swojej męczeńskiej śmierci. Na szczycie kopuły widnieje niebieskie niebo z gwiazdami. Tam też znajduje się latarnia z oknami, które wpuszczają nieco światła.
Parasol kopuły
Możemy przejść balkonem aż do końca podziwiajac wnętrze tego kościoła z zupełnie innej perspektywy. Dojdziemy do otwartych drzwi i tu znajdziemy kilka schodków w dół, a następnie kolejne schody prowadzące aż na szczyt kopuły, na jej zewnętrzny balkon.
Widok z kopuły na bazylikę
Tutaj kończy sie etap z windą. Jest to moment, żeby zdecydować, czy chcemy iść dalej drogą bez możliwości odwrotu aż na samą górę kopuły. Na tym odcinku obowiązuje tylko ruch w jedną stronę. Schody są dosyć strome, wąskie i pochylają się nieco pod kątem w taki sposób, że razem z nimi musimy się pochylić również my. Idąc tymi schodami możemy podziwiać konstrukcję wewnętrzną kopuły z metalowymi żebrami, które ją wzmacniają. Na tych schodach jest też bardzo ciasno więc nie mamy za bardzo możliwości przystanąć i przepuścić tych, którzy są za nami.
Schody prowadzące na zewnętrzny balkon
Dochodzimy wreszcie szerokimi, metalowymi schodami do ostatniego etapu: malutkiej, krętej klatki schodowej z około dwudziestoma stopniami bez poręczy (wcześniej wisiał tam gruby sznur, którego można było się chwycić). Kiedy wejdziemy na ostatni stopień i skręcimy w prawo zobaczymy taki widok. Warto było?
Widok z kopuły na Plac Świętego Piotra
Dzisiaj mamy wokół balkonu barierki zabezpieczające, gdyż kilka lat temu pewien szaleniec będąc tutaj groził, że rzuci się w dół. Zainstalowano zatem tę strukturę w celach zapewnienia bezpieczeństwa zwiedzającym.
Możemy tym balkonem przejść dookoła i podziwiać zachwycające widoki. Zobaczymy stąd Plac Świętego Piotra z Zamkiem Świętego Anioła, Tybrem i widokiem na miasto. Idąc dalej możemy ujrzeć Kaplicę Sykstyńską i pałace papieskie, w których dzisiaj mieszczą się Muzea Watykańskie.
Kaplica Sykstyńska widziana z kopuły
Muzea Watykańskie
Z góry możemy również podziwiać przepiękne Ogrody Watykańskie wraz z dawną radiostacją, dawną stacją kolejową i lądowiskiem papieskiego helikoptera.
Ogrody Watykańskie, widok na budynek Radio Watykańskiego
Ogrody Watykańskie
Mam nadzieję, że będąc w Rzymie dopiszecie wspinaczkę na kopułę do swojej listy zwiedzania. Jest to takie miejsce, które trzeba zobaczyć chociaż raz w życiu.
Jeśli wpis przydał Ci się, daj mi znać proszę.
Jeśli znasz kogoś, komu może się przydać, udostępnij go proszę.
Basia Kaminska
filolożka anglistka instruktorka języka angielskiego
od ponad 14 lat w Rzymie
przewodniczka po Rzymie, regionie Lacjum i Watykanie w języku angielskim i polskim
autorka eprzewodników „Rzymskie smaki” i „W cieniu Rzymu”
wielojęzyczna mama wielojęzycznego nastolatka
Basia jesteś WIELKA!!!
Aniu dziękuję
Ciekawy i bardzo przydatny wpis. Nigdy jeszcze nie byłam w Rzymie, a takie informacje pomagają w planowaniu zwiedzania. Będziemy w listopadzie. Dziękuję?
Dziękuję za przydatne informacje, które napewno nam pomogą podczas zwiedzania WATYKANU.
Mam tylko małe pytanko czy droga do pokonania na taras kopuły jest tak trudna i ekstremalna ,obawiam się balkonu z zabezpieczoną siatką?
odczucia ekstremalne są bardzo subiektywne, także niestety na to pytanie nie umiem odpowiedzieć,
to ja dziękuję i cieszę się, że informacje mogę być przydatne
To ja podpowiem coś od siebie. Osoba niepełnosprawna wraz z rodziną wchodzi za darmo. Trzeba w kasie okazać legitymację i powiedzieć, że jest się osobą niepełnosprawną i wjeżdżamy/wchodzimy za darmo.
dziękuję
Bardzo przydatna wiedzą. Mam nadzieję, że wejdę i zobaczę 🤩
cieszę się, że przydatna, życzę zatem udanej wspinaczki i cudownych widoków
Byłam tam do tej pory tylko raz i wrażenia niesamowite.Dzieki za szczegółowy i ciekawy opis .
tak, wrażenia są niezapomniane
to ja dziękuję za miłe słowa
Bardzo fajnie opisane . Dziękuję
to ja dziękuję
Po przeczytaniu mogę iść na kopułę z zamkniętymi oczami. Wprawdzie już byłem dwa razy, ale to było lata temu i nie odmówię sobie tej przyjemności.
Pozdrawiam
Z zamkniętymi oczami może nie mieć takiego uroku. Pozdrawiam z Rzymu
Bardzo cenne informacje. Jeszcze troszkę i mam nadzieję, że uda się tam wdrapać. Będę w połowie października, są może wybrane godziny, gdzie jest mniej ludzi czy nie ma reguły?
miłego pobytu życzę, zawsze najlepiej rano
Cenne informacje,ale mam pytanie czy aby wyjsc na kopukle potrzebuje green pass?
Pani Basiu, czy na Kopule potrzebny jest GreenPass?
Bardzo , Bardzo pomocne. Tylko tutaj znalazłam informację, że od momentu wyjścia z windy jest droga tylko jednokierunkowa. Pani Basiu, a czy warto wjechać i zjechać windą? Czy na tym etapie są już już piekne widoki przez okienko?
dziękujępięknie, warto wybrać nieco droższą opcję z windą
Dziękuję za odpowiedź. Ja już zakładam, że od etapu windy mama nie wejdzie dalej.i stąd moje pytanie czy warto tylko wjechać winda i zjechać?
Jeśli nie jest to kłopotem proszę o pomoc w podjęciu decyzji.
po wjeżdzię windą jesteście Panstwo na dachu bazyliki, widok tam średni
Ile czasu zajmuje cała „wyprawa ” na górę ? Czy mając tylko 1 dzień na zwiedzanie Watykanu ( w tym w planie Muzeum Watykańskie), damy radę czasowo?
Pani Basiu bardzo pomocny wpis, świetne, że dodała Pani tez zdjęcia! Pozdrawiam 🙂
Dziękuję pieknie, pozdrawiam
Masa cennych informacji! Nie jest łatwo dokopać się w czeluściach internetu do czegoś równie wyczerpującego 🙂 Wybieram się do Rzymu za miesiąc, znalazłam na Pani blogu odpowiedzi na wiele pytań, dziękuję!
dziekuję pięknie za miłe słowa
O matko. To chyba nie pójdę. Na most pokutnic nawet nie doszłam. Czy te schody są w którymś momencie ażurowe? Czy całe kamienne?
schody nie są ażurowe, są zamknięte między dwoma kopułami
Ufff. Bardzo dziękuję. Jest nadzieja. Bardzo przydatne wpisy. Właśnie
zaczynam ogarniać program na wyjazd za 2 tygodnie. Nie bardzo chciałabym „zaliczyć” to miasto i biegać od Bazyliki do Bazyliki. A też trochę poczuć klimat. Pozdrawiam serdecznie
cieszę, że wpisy się przydają, powodzenia w ogarnianiu Rzymu życzę
Byłem, mimo dużej nadwagi, nadciśnieniu, „wczołgałem” się na sam szczyt kopuły. Warto było. Ale drugi raz raczej się nie zdecyduję. Osobom mającym lęk wysokości i klaustrofobię szczerze odradzam. A co do przepuszczania osób na schodach podpowiem, że jest kilka okienek, gdzie można odpocząć i parę podestów, gdzie można przepuścić żwawsze osoby.
Miałam szczęście być na szczycie. Wrażenia przecudne. Szkoda, że tak niewiele wycieczek ma w programie wejście na kopułę.
Wejście na kopułę nie wymaga za bardzo przewodnika, można to spokojnie zrobić samemu. Raczej Amerykanów prowadziłam za rączkę jęsli zaś chodzi o polskiego turystę najczęściej chce on to zrobić sam. Rzadko w związku z tym mam pytania o wspólne zwiedzanie kopuły.
Dzień dobry. Pani Basiu zamierzam, zwiedzić Bazylike w takiej kolejności: Bazylika potem Groty i na końcu wejść na kopułę. Pytanie czy po wyjściu z grot można iść na kopule, jeżeli tak to gdzie się kierować.
teraz wejście na kopułę jest po lewej stronie bazyliki po schodach a następnie przez bazylikę