Mieszkam w Rzymie od 15 lat. Często chodzę sama po zmroku i w późnych godzinach wracam do domu. Czuję się bezpieczna w metrze, autobusie, na ulicy, nawet na dworcu kolejowym Termini. Wielu moich turystów pyta mnie czy Rzym jest bezpieczny. Zapraszam do przeczytania.
Rzym ma powierzchnię 1287 km2 (Nowy Jork ma nieco mniejszą powierzchnię od Rzymu, 1231 km2, a Warszawa tylko 517 km2) i mieszkają w nim prawie 3 miliony ludzi, zatem jest ogromny i bardzo rozciągnięty przestrzennie. Trudno jest w związku z tym generalizować i mówić, że jest cały bezpieczny lub niebezpieczny. Jak każde duże miasto ma swoje dzielnice bardziej lub mniej przyjazne.
Niebezpieczne dzielnice Rzymu
Potrzebujemy jeszcze zastanowić się dla kogo są one niebezpieczne. Mieszkańcy Rzymu najbardziej są narażeni na kradzieże i włamania oraz mają problem z narkotykami w takich dzielnicach jak Esquilino i tę właśnie dzielnicę uznają za najbardziej niebezpieczną. Tuż po Esquilino w zestawieniu znajdują się San Basilio, a zaraz za nim Corviale.
Esquilino jest dzielnicą, w której na kradzież są narażeni również turyści, gdyż jest to teren wokół dworca centralnego Termini. Pozostałe zaś dwa są na tyle daleko od centrum miasta, że żaden turysta tam się nie zapuszcza. Ja w Corviale byłam tylko raz, gdyż miejsce to jest bardzo ciekawe architektonicznie, do San Basilio nawet nie myślę się wybierać.
Panteon nocą – czy jest on niebezpieczny?
Wracając do Esquilino i okolic dworca centralnego, nie jest on bardziej niebezpieczny niż Dworzec Centralny w Warszawie. Kręci się na dworcu i wokół dworca sporo podejrzanych typów, niektórzy nawet bardzo hałaśliwi, wielu emigrantów i trochę osób bezdomnych. Nikt jednak nie biega tam z kałasznikowem ani nawet z nożem i nawet o północy nikt tam nikogo nie gwałci. Głównie narazicie się na kieszonkowców, osoby, które nas zaczepią prosząc o pieniądze czy papierosa oraz osoby oferujące pomoc w zakupie biletu w automatach. Unikajcie ich a unikniecie kłopotów.
Poza tym pamiętajcie, że w okolicach dworca jak w każdym dużym mieście, są zawsze patrole policji i karabinierów. Ich zadaniem jest dbać o bezpieczeństwo. Spacerują oni na dworcu, pilnując porządku i zawsze wokół zobaczymy też przejeżdżające od czasu do czasu patrole. Wiele razy późno, nawet po północy, byłam na Termini i nic mi się tam nie przytrafiło. Wystarczy unikać kontaktu wzrokowego z ludźmi, którzy tam się włóczą i nie rozmawiać z nimi. Jeśli chcecie kogoś zapytać o drogę poszukajcie policjanta.
I jeszcze na koniec dwa słowa o Ostii, szczególnie dla miłośników Suburry. Jest to serial fabularny a nie dokument oparty o dane policyjne. Owszem, jest nimi zainspirowany, wierzcie mi jednak, że tego co widzicie w serialu na co dzień w Ostii nie zobaczycie. Mieszkam tu od 15 lat i jedyne, co mi się tutaj przytrafiło strasznego to kradzież portfela wraz z dokumentami.
Przestępstwa, na które są narażeni turyści
Najgorszymi przestępstwami w Rzymie, których ofiarą padają nieświadomi lub nieostrożni turyści są kradzieże. Na kieszonkowców, tak jak wszędzie, jesteście narażeni w zatłoczonych miejscach, czyli na stacji metra, w autobusie lub w pociągu metra. Kilka lat temu byli oni ogromną plagą, „pracując” głównie na trasach pomiędzy stacją Termini i Piramide (linia B) oraz Termini i Barberini (linia A).
Mieszkając w Rzymie i pokonując te same trasy codziennie wiele razy widziałam grasujących kieszonkowców. Po jakimś czasie pamiętałam już ich twarze i zawsze widząc ich wsiadających do metro ostrzegałam turystów stojących blisko mnie. Robiłam to jednak półgłosem, gdyż kiedy ktoś ośmielił się głośno otrzegać podróżujących mógł narazić się na atak słowny kieszonkowców.
Widziałam kilka ciekawych akcji, jedna z nich rozegrała się w pociągu metro linii A między Termini a Barberini. Młoda, drobna dziewczyna kieszonkowiec próbowała wyciągnąć portfel z kieszeni wysokiego, potężnego mężczyzny turysty mówiącego po angielsku. Ten złapał ją za włosy i na stacji metra Barberini wyciągnął z pociągu. Dziewczyna krzyczała i groziła, że wezwie policję, zaś rosły pan, który ją trzymał za włosy mówił jej, żeby to zrobiła natychmiast. Zostali oboje na stacji, ja pociągiem pojechałam dalej, zatem nie wiem jak się ta cała historia skończyła.
Niestety jest to przestępstwo o niskiej szkodliwości społecznej (choć nagminne w Rzymie) i bardzo trudno jest te osoby pociągnąć do jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej. Niemniej jednak kradzież zawsze należy zgłosić na posterunku policji, szczególnie wówczas, kiedy straciliście również dokumenty. Ja w Rzymie zostałam okradziona dwa razy, po raz pierwszy jako turystka z małym dzieckiem w zatłoczonym autobusie, w którym pocięli mi torbę i ukradli dokumenty i całe 4 euro (cieszyłam się jedynie z tego, że nic na mnie nie zarobili!).
Plac Navona i Fontanna Czterech Rzek w nocy
Oprócz kieszonkowców możemy być również narażeni na osoby, które proponują nam prezent. Najczęściej są to obcokrajowcy emigranci w ten sposób (nielegalny) próbujący zarobić pieniądze. Podchodzą do nas oferując bransoletki lub inne ozdoby. Najczęściej wręczają je nam jako gift po czym zaczynają za nami iść prosząc o pieniądze. Może to nas wystraszyć, ale nie są oni niebezpieczni, jedynie nieco nachalni. Aby uniknąć problemów najlepiej jest ich ignorować, nie brać nic od nich i nie musieć nic im zwracać.
Innym pytaniem, które zadają mi często turyści jest czy Rzym jest bezpieczny nocą. Centrum miasta jak najbardziej, chociaż od czasu do czasu możemy spotkać jakiegoś podejrzanego osobnika zapuszczając się w ciasne, odizolowane uliczki. Zdrowy rozsądek, tak jak w każdym dużym mieście podpowiada, aby unikać miejsc odosobnionych, ciemnych zakamarków oraz parków. Lepiej dmuchać na zimne.
Plac Wenecki nocą, raczej przepiękny niż niebezpieczny
Jak zadbać o własne bezpieczeństwo?
Zanim jeszcze wyjdziecie zwiedzać miasto zadbajcie o swoje cenne rzeczy, przede wszystkim o dokumenty. Nie noście nigdy wszystkiego w jednym miejscu. Jeśli macie przy sobie nieco gotówki rozłóżcie ją w dwa lub trzy miejsca, chociaż ja ogólnie uważam, że dzisiaj nikt z nas juz z dużą gotówką nie chodzi.
W jednym portfelu trzymajcie gotówkę i monety, a karty debetowe i kredytowe w oddzielnej saszetce lub portfeliku. Ja tak robię już od lat. Wówczas kiedy stracicie portfel wasze karty są bezpieczne. Część pieniędzy i karty kredytowe możecie zawsze schować w saszetce, którą nosi się w talii pod bielizną lub przewieszoną na szyi.
Jeśli podróżujecie na paszporcie, zostawcie go w hotelowym sejfie. Wystarczy wam fotokopia dokumentu, prawo jazdy albo dowód. Jeżeli już potrzebujecie mieć przy sobie oryginalne dokumenty chrońcie je odpowiednio. Włóżcie je do saszetki na szyi lub odzielnej saszetki w torbie czy plecaku. Nie trzymajcie ich w portfelu. Kieszonkowców najbardziej interesują pieniądze, nie nasze dokumenty, a my kiedy je utracimy, mamy prawdziwy problem.
Używając komunikacji publicznej w Rzymie rozglądajcie się i obserwujcie inne osoby wokół was. Czasami w ten sposób możecie wyłapać podejrzane zachowania i uchronić się. Uważajcie na zatłoczone miejsce. Widząc tumult na stacji niedaleko od nas lepiej jest poczekać kilka minut na następny pociąg niż stracić pieniądze czy dokumenty.
Nie noście plecaka i wszystkich w nim cennych rzeczy na plecach. Załóżcie go lepiej na odwrót szczególnie z miejscach, gdzie są tłumy. W metrze wybierajcie taki miejsce, żeby stać plecami do ściany wagonika. Przynajmniej wtedy nie musimy kontrolować kto stoi za naszymi plecami.
Unikajcie wyjmowania pieniędzy i płacenia na ulicy, szczególnie banknotami o dużych nominałach. Nie przyjmujcie jakichkolwiek prezentów na ulicy. Nie płaćcie w automatach na bilety dużymi nominałami. Nie zgadzajcie się na niczyją pomoc przy zakupie biletu w automacie.
Unikajcie nieznanych uliczek późno w nocy, chodzenia samemu w podejrznaych miejscach, gdzie jest pusto. Samotne spacerowaniae przez park po zmroku nigdy i niegdzie nie jest dobrym pomysłem. Miejsca najbardziej niebezpieczne to nie te, gdzie jest mnóstwo ludzi na ulicach, ale ciemne zakamarki.
Dbajcie o siebie, o swoje bezpieczeństwo, aby urlop się udał, czego wam wszystkim bardzo serdecznie życzę.
Jeśli wpis przydał Ci się, daj mi znać proszę.
Jeśli znasz kogoś, komu może się przydać, udostępnij go proszę.
Basia Kaminska
filolożka anglistka instruktorka języka angielskiego
od ponad 14 lat w Rzymie
przewodniczka po Rzymie, regionie Lacjum i Watykanie w języku angielskim i polskim
autorka eprzewodników „Rzymskie smaki” , „W cieniu Rzymu”
wielojęzyczna mama wielojęzycznego nastolatka
Bardzo, dziękuje za rady!
Witam.Pani Basiu potrzebujemy przewodnika po Rzymie .Proszę o kontakt
proszę o maila na planetrome1975@gmail.com
Witam, wybieram się do Rzymu z córką w dniach 17-24.01.2024. Szukam przewodnika po Watykanie.
niestety na umawianie się na zwiedzanie zapraszam z dużym wyprzedzeniemm przynajmniej dwa, a nawet trzy miesiace wcześniej
Dzień dobry 🙂 wybieram się do Rzymu i szukam zakwaterowania dogodnego do zwiedzania miasta pieszo i komunikacją miejską (najlepiej metro). Zależy mi też, by było bezpiecznie wracać wieczorami. Znalazłam obiekt w dzielnicy San Saba, adres 25 Via Baldassarre Peruzzi. Jak ocenia Pani taką lokalizację ? Pozdrawiam i dziękuję za ciekawy artykuł.
niestety ja nie zajmuję się oceną miejsc noclegowych, jeśli to booking lub inna platforma tam z pewnością będzie ocena
basiagry@wp.pl
Dzień dobry , gdzie i ile kosztuje wynajęcie przewodnika po Rzymie dziekuje
zapraszam do kontaku mailowego planetrome1975@gmail.com
Dobry wieczór. Czy jest szansa na umówienie się z Panią na zwiedzanie Rzymu na przełomie kwietnia i maja?
to zależy, dużo z tych terminowów już jest zajętych, w sprawie rezerwacji proszę pisać na maila planetrome75@gmail.com
Dzień dobry. Chodzi o jeden z dni w terminie 26-30 kwietnia. 2 osoby. Pozdrawiam serdecznie
proszę pisać do mnie na maila planetrome1975@gmail.com
Ten email niestety nie działa 🤷♀️
Dzień dobry Pani Basiu czy mogła być by Pani naszym przewodnikiem po Rzymie
dzień dobry
bardzo chętnie ale kiedy
Super rady
Wybieram sie 27 grudnia do 4 stycznis szukam
Noclegu w miare taniego zeby
Pieszo miec dystans do obiektow
Moze to byc hostes
Moj ph 773 879 7777
Email tereskasz@yahoo.com
Prosze o kontakt
nie zajmuję się noclegami, organizuję zwiedzanie Rzymu i Watykanu
Dziękuję bardzo za cenne rady .Właśnie niebawem wybieram się do Rzymu. Bardzo ważne informacje przekazujesz.Dziękuje.
to ja dziękuję
Super ! Bardzo fajny artykuł.
dziekuję pięknie
Bardzo dzięki za rady! Wybieram się w lipcu właśnie między innymi do Rzymu i Paryżu i czasem przez historie o kieszonkowcach naprawde mam wrażenie, że to może być niezła walka o życie 😀
tu nie warto walczyć o życie, kieszonkowiec nie zabija
Pięknie Pani Basiu,niczym mały poradnik 👍🏻Same przydatne informacje 👏
Kiedyś właśnie na Termini koleżance pocięli torebkę ale na szczęście nic nie ukradli, a ja miałam kieszonkowca w metrze, nie wiele brakowało a pozbyła bym się nowego telefonu .
Pozdrawiam serdecznie 😉
tak właśnie można powiedzieć, niczym poradnik, to są lata moich tutaj doświadczeń, koleżanre współczuję, mnie tutaj też okradli, dwa raz nawet!
pozdrawiam gorąco
Super artykul. Bede w Rzymie koniec Stycznie pos ukuje hotelu przy wszystkich atrakcjach
Czy mize pani cos polecic i moze bedxiemy zainteresowani przewodnikirm
dziękuję bardzo
tutaj proszę poszukać noclegów
https://basiakaminska.pl/noclegi-w-rzymie-u-polakow/
Witam serdecznie,wybieramy się z mężem do Geaty w okresie 26.06.2024-04.07.2024, chcielibyśmy również zwiedzić Rzym czy byłaby możliwość umówienia się z Panią w tym przedziale czasowym?
apraszam na miala planetrome1975@gmail.com
Super blog,
Czy dzielnica tiburtina jest bezpieczna?
zdecydowanie tak
Dobry wieczór, Pani Basiu wybieram się do Rzymu z rodziną. Zastanawiam się nad noclegiem w Hotelu Impero lub Franklin Fell THe Sound, zależy mi na bezpiecznej okolicy i sensownym turystycznym standardzie. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
ja niestety nie jestem od wszytkiego, hoteli w mieście nie znam, nie sypiam w nich, proszę pisać do obiektu i pytać
wychowalem sie w tym miescie i mieszkam od 30. lat. nie zgodze sie jesli chodzi o niebezpieczne dzielenice. napierwszym miejscu to jest tor bella monaca pozniej san basilio no i trullo , quarticciolo itd. no ale turystow to raczej nie dotyczy bo nie maja tam po co jezdzic. jedynie jesli chodzi o esquilino to tak w dzien mozna natknac sie jedynie na kieszonkowcow i jakis menelikow tak juz bardzo poznym wieczorem nie radzilbym krazyc uliczkami przy termini. kraza „inzynierzy” ,ktorzy napadaja z bronia na ludzi. bija a jesli chodzi o gwalty to raczej gdzies przy piazza vittorio slyszalem ale fakt, rzadko.
jasne, są niebezpieczne dzielnice ale ja zawsze rozpatruję Rzym z punktu widzenia turysty zatem turysta rzeczywiście w niebezpieczne części miasta się raczej nie zapuszcza
dziękuję za komentarz, mam nadzieję cenny dla wielu