fbpx

Ostatnio ponownie szaleją w Rzymie kieszonkowcy. Chodzą po ulicach, obserwują przechodniów i polują na turystów głównie w metrze i autobusach kiedy jest tłok. Na co zwrócić uwagę, żeby nie paść ofiarą kieszonkowców? Jak zadbać o to, żeby nie dać się okraść w Rzymie? Zapraszam do przeczytania.

 

Miejsce, które kieszonkowcy najbardziej lubią w Rzymie są stacje metra Koloseum w obu kierunkach, zarówno Termini jak i Laurentina. Zaraz po wejściu na platformę stacji możemy często spotkać młode dziewczyny z dużymi torbami, które bacznie obserwują turystów. Mieszkańcy Rzymu znają je doskonale i bardzo często też ostrzegają podróżujących. Kłębią się one najczęściej właśnie przy wejściu zatem najlepiej jest odejść nieco dalej, w stronę początku platformy tak, by wsiąść do przednich wagoników metra.

Kolejnym miejscem pracy kieszonkowców jest Termini i jak zawsze środkowe wagoniki metra stają się najczęściej celem „ataku” gdyż są najbardziej zatłoczone. Na stacji metra Termini zarówno metra A jak i metra B starajmy się iść na początek platformy. Kieszonkowców możemy też spotkać na stacji metra Barberini, Spagna, Ottaviano, Piramide, w wielu autobusach i przy zatłoczonych atrakcjach takich Fontanna di Trevi. Ja sama padłam ofiarą złodziei dwa razy w autobusie.

Kieszonkowców nie musimy się bać, wystarczy jedynie zachować czujność i mieć na uwadze dziesięć bardzo ważnych zasad.

1 ZAPNIJMY TOREBKI I PLECAKI

Zanim wsiądziemy do metra lub autobusu upewnijmy się, że zapięliśmy dobrze torebkę i plecak. To tak niewiele a jednak kiedy są otwarte zawsze kuszą.

 

 

2 ROZEJRZYJMY SIĘ NA STACJI LUB PRZYSTANKU

Wchodząc na stację metra rozejrzyjmy się, czy nie widać osób, które nas przesadnie obserwują. Będą to najczęściej młode dziewczyny bacznie przyglądające się naszym torebkom. Najlepiej odsuńmy się od nich jak najdalej.

 

3 UNIKAJMY PODEJRZANEGO TŁUMU

Jeśli widzimy podejrzany tłum w jednym tylko miejscu na stacji metra przesuńmy się w miejsce, gdzie tłumu nie ma. Bardzo często może to być tak zwany sztuczny tłum.

 

 

4 TRZYMAJMY TOREBKĘ I PLECAK BLISKO SIEBIE

W metrze czy autobusie plecak lub torebkę trzymajmy blisko siebie na widoku. Małą torebkę najlepiej umieśćmy pod ramieniem, plecak zaś załóżmy na piersi, nie na plecy. Tu bardzo dobrze sprawdzają się torebki nerki, które zakładamy pod kurtkę lub płaszcz.

 

5 UWAGA NA PORTFEL I TELEFON

Nie trzymajmy portfela czy telefonu w tylnej ani bocznej kieszeni spodni, stają się one wówczas bardzo łatwym łupem. W tłoku i zamieszaniu nawet nie poczujemy kiedy znikną. Najlepiej portfel włóżmy do wewnętrznej kieszeni kurtki, bluzy lub marynarki. Dobrze sprawdzają się też małe torebki wieszane na szyi lub nerki, któe zakładamy w pasie i ukrywamy pod bluzą lub koszulą.

 

6 UWAGA NA DOKUMENTY

Ogromnym problemem jest utrata dokumentów dlatego też nie nośmy ze sobą oryginalnych dowodów osobistych czy paszportów. W większości przypadków jeśli potrzebujemy potwierdzić swoją lub dziecka tożsamość wystarczy fotografia dowodu na telefonie, fotokopia lub dowód elektroniczny w aplikacji.

 

 

UWAGA!!! Jeżeli jednak stracimy dokumenty najlepiej jest jak najszybciej udać się na posterunek policji (Polizia) lub żandarmerii (Carabinieri) i zgłosić kradzież. Wówczas składamy oświadczenie, że dokumenty zostały skradzione, co zostaje natychmiast odnotowane w odpowiednim rejestrze. Taka adnotacja nie pozwala nikomu posłużyć się naszymi dokumentami do fałszowania. My zaś otrzymujemy raport stwierdzający kradzież, co nam ułatwi wyrobienie nowych dokumentów. Poza tym w przypadku utraty wszystkich dokumentów ten dokument od włoskiej policji wystarcza, żeby wejść na pokład samolotu i wrócić i do kraju. Wierzcie mi, przerabiałam to wiele razy z moimi turystami.

 

7 GOTÓWKA I KARTY KREDYTOWE

Nośmy w portfelu tylko część gotówki, zaś część w innym miejscu. Pieniądze możemy nawet rozłożyć na mniejsze kwoty i przechowywać je w wewnętrznych kieszeniach torebki, plecaka lub ubrań. Karty kredytowe i oryginalne dokumenty, jeżeli już mamy je przy sobie, trzymajmy w innym miejscu niż portfel.

 

 

8 POMOC U INNYCH

Jeżeli czujemy, że nasz plecak lub torebka robią się lżejsze natychmiast reagujmy prosząc też o pomoc ludzi wokół nas. Widziałam kilka razy sytuację, kiedy pasażerowie wyrzucili kieszonkowców z pociągu. Kiedyś byłam świadkiem sytuacji kiedy wysoki i potężnie zbudowany mężczyzna wywlókł za włosy kieszonkowca kobietę. Cały pociąg metra bił brawo.

 

9 CZUJNOŚĆ W RESTAURACJI

W restauracji nigdy, przenigdy nie wieszajmy torebki na oparciu krzesła. W ten sposób tracimy ją z oczu. Niedawno tak zrobiła jedna z moich turystek i niestety z restauracji niedaleko Fontanny di Trevi wyszła bez torebki. Czasami wokoło takich lokali kręcą się kieszonkowcy, najczęściej kobiety, które zwyczajnie wynoszą nasze torebki. Może też zdarzyć się nieuczciwy pracownik restauracji. Niestety w miejscach turystycznych i zatłoczonych niczego nie możemy wykluczyć.

Zatem najlepiej przewieśmy torebkę przez ramię, połóżmy ja obok siebie na stole lub na kolanach pod stolikiem. Plecak postawmy pod stołem między własnymi stopami lub połóżmy obok siebie na wolnym krześle i przykryjmy na przykład kurtką lub bluzą lub latem miejmy go zawsze na widoku.

 

10 PILNUJMY TELEFONU

Nie spacerujmy z telefonem komórkowym w ręku kiedy go nie używamy do dzwonienia lub robienia zdjęć. Ktoś może do nas podbiec i wyrwać go z ręki. Nigdy osobiście w Rzymie z taką sytuacją się nie spotkałam, ale czasami lepiej dmuchać na zimne. Żeby zabezpieczyć telefon przed kradzieżą możemy zaopatrzyć się w futerał ze sznurkiem, który przewiesimy przez szyję.

 

 

Mam nadzieję, że wszystkie te punkty zebrane przeze mnie pozwolą Wam dobrze przygotować się do wizyty w Rzymie. Liczę też, że będzie ona bezpieczna i że o to bezpieczeństwo zadbacie sami.

 

Jeśli wpis przydał Ci się, daj mi znać proszę.

Jeśli zaś znasz kogoś, komu może się przydać, udostępnij go proszę.

 

 

 

Basia Kaminska

filolożka, anglistka, instruktorka języka angielskiego

od ponad 15 lat w Rzymie

przewodniczka po Rzymie, regionie Lacjum i Watykanie w języku angielskim i polskim

autorka eprzewodników „Rzymskie smaki” i „W cieniu Rzymu”

wielojęzyczna mama wielojęzycznego nastolatka